Uszyłam bluzkę z materiału, za który zapłaciłam 7zł za mb :) Coś a'la żorżetka krem/kawa z mlekiem w małe kropeczki. Z efektu jestem naprawdę bardzo zadowolona! Ciężko było mi tylko ciąć materiał, bo strasznie się leje, ale jakoś poszło :) Wykrój z papavero - o
ten, rozmiar 40, choć normalanie noszę 36, ale tu papavero zalecało zupełnie inny materiał, stąd moja decyzja, jak się okazało trafna, bo gdyby była mniejsza o rozmiar miałabym problem w ubraniu bluzki :)
7zł za materiał + 3zł za lamówkę - w życiu nie miałam tak fajnej i tak taniej bluzki :)
Nie mogę się zdecydować, czy lepiej z paseczkiem, czy bez, dlatego jeszcze nie ma szlufek. Jak sądzicie?:)
Efekt:
Tkanina z bliska wygląda tak:
Pozdrawiam :))
Daga
Mnie się bardziej podoba z paseczkiem :) Super bluzkę uszyłaś, podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aga G z praktyk
Dziekuje :) to bardzo proste, nie ma co az tak podziwiać :) wystarczy trochę checi i czasu na zapoznanie sie z maszyna :)
UsuńKiedyś babcia mnie uczyła obsługi maszyny ;) może w wakacje to wykorzystam
UsuńA mi się bardziej bez! :) super bluzka ;)
OdpowiedzUsuńdobrze ze mam możliwość nosić z i bez :) dzięki za opinię :)
Usuń