Brakowało mi w domu rękawic kuchennych, a ostatnio lubię coś ugotować...wiadomo że prościej kupić, bo kosztują parę złotych, ale skoro już bawię się maszyną to postanowiłam je uszyć :)
Materiał kupiłam w sh za 90 gr :)
Warstwa wewnętrzna jest identyczna jak zewnętrzna, a w środek żeby nie parzyło dałam 3 warstwy materiału ze starych spodni, takiego jak obszycie przy nadgarstkach :) Ale spokojnie wystarczyłyby 2, niepotrzebnie utrudniłam sobie szycie :)
Niestety nie obyło się bez błędów...stwierdziłam że na końcu przyszyje obszycie nadgarstków...było to trudne, stąd wygląd nie do końca spełnia moje wyobrażenia ;P
Ściegiem satynowym zrobiłam kociaki, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że materiał będzie "falował" (pewnie należy użyć fizeliny(?) dla usztywnienia :) ), ale to nic ! :P
Mnie się podobają, a co najważniejsze spełniają swoją funkcję bardzo dobrze, choć kciuk mógłby być dłuższy - bardziej wcięty :)
Ahoj ! :)