niedziela, 15 marca 2015

Spódniczka z koła po raz pierwszy + konkurs u ByMondfee!

Spory kawałek tkaniny w 'prawie paski' przeleżał parę miesięcy zanim coś z niego powstało. Materiał pochodzi z babcinych zapasów sprzed 20 lat :)  Kupiłam tylko suwaczek. Chciałam mieć spódniczkę z koła, nigdy takiej nie nosiłam, a że wyszła w miarę elegancka, to dobrze się składa, bo nie posiadam takich... :)

Troszkę luźna mimo wszystko wyszła, bo jak zwykle bałam się, że źle się zmierzę i później nie zmieszczę...
Polecam, bo to naprawdę proste! :)

Sztuka ładnego, prawidłowego wszycia zamka dalej pozostaje mi obca...ale to dopiero trzeci ;P














Konkurs u www.bymondfee.blogspot.com ! :) 

Szczegóły znajdziecie POD TYM LINKIEM ! :)




1 komentarz:

  1. Pięęęęęęknie się kręci! :) Ja szyłam z połówki koła, ale jak patrzę na Twoją, to nabieram ochoty na jeszcze jedną, tym razem z całego! :)

    OdpowiedzUsuń